O mnie


dkf       Nazywam się Danuta Kaszyńska z domu Pawlik. Wychowałam się w Białymstoku, w centrum miasta, w bloku naprzeciwko Opery i Filharmonii Podlaskiej.

Rodzice, znani i cenieni nauczyciele białostockich szkół i uczelni wpajali mi zasady bycia otwartą na innych. Najpierw jako nauczycielka matematyki, później prowadząc swoją działalność gospodarcza, angażowałam się społecznie w rozwijanie postaw przedsiębiorczych szczególnie wśród młodzieży i kobiet. Kiedy moje najmłodsze dziecko poszło do szkoły, zaczęłam działać w organizacjach pozarządowych, wspierając kobiety na różnych płaszczyznach życia zawodowego, rodzinnego, społecznego. Zakładając Podlaskie Stowarzyszenie Właścicielek Firm Klub Kobiet Biznesu chciałam wzmacniać kobiety przedsiębiorcze, ale również zachęcać te mniej odważne do zakładania własnych firm. Współorganizuję Podlaskie Kongresy Kobiet, aby kobiety mogły spotkać się, wymieniać doświadczenia, rozmawiać o ważnych dla nich sprawach, również o tym jak godzić życie zawodowe i rodzinne. Chcę rozwijać w nich świadomość, że mimo iż jest nas połowa społeczeństwa, to w działalności publicznej niewiele i głównie to mężczyźni decydują za nas. Brakuje kobiet tam, gdzie zapadają decyzje, gdzie tworzy się prawo, wszędzie tam gdzie decyduje się o naszym życiu.

Pierwszą kadencję jestem radną województwa podlaskiego. W sejmiku interesuje mnie wydatkowanie publicznych pieniędzy. Wielokrotnie zadawałam pytania dotyczące wydatków w Operze i Filharmonii Podlaskiej, pisałam w tej sprawie interpelacje. Pytałam o kolejki w przychodniach specjalistycznych i o sposoby ich skracania. Zadawałam pytania dotyczące możliwości przesuwania niewykorzystanych środków unijnych na projekty związane z modernizacją i większym zatrudnieniem w przedsiębiorstwach. Dzięki mnie w Białostockim Muzeum Wsi powstała infrastruktura sanitarna, wymienia się dachy tych budynków, które tego najbardziej potrzebują. Chcę, aby 300 tysięcy mieszkańców Białegostoku i 200 tysięcy mieszkańców okolic mogło spędzać wolny czas i poznawać historię naszego regionu w tak pięknym miejscu jakim jest białostocki skansen.

W przyszłym sejmiku chciałabym, aby środki europejskie były wydawane z pożytkiem dla rozwoju naszego regionu. Aby kryteria oceny projektów były przejrzyste, a obieg dokumentów szybszy. Powinna powstać platforma porozumienia i współpracy między samorządem, biznesem i uczelniami-współpraca na rzecz prowadzenia badań przez uczelnie pod kątem konkretnych potrzeb, tworzenie nowej wiedzy i przekształcanie jej w innowacje, które można zastosować w rodzimych przedsiębiorstwach, co wpłynie na rozwój tych przedsiębiorstw a więc również na powstanie nowych miejsc pracy.

Państwo nie radzi sobie z wieloma problemami. Lepiej mogą je rozwiązywać instytucje społeczno- obywatelskie. Trzeba umożliwiać działanie takich instytucji, wspierać budowę społeczeństwa obywatelskiego.

Warto przypomnieć słowa Papieża Św. Jana Pawła II, który w liście do kobiet na IV Światową Konferencję o Kobiecie /Watykan 29 VI 1995 r./napisał: „polityka przyszłości będzie wymagała, aby kobieta coraz bardziej uczestniczyła w rozwiązywaniu głównych problemów…”. Dlatego najwyższy czas, abyśmy my kobiety wzięły się za aktywne działanie.

NASZA PRZYSZŁOŚĆ W NASZYCH RĘKACH!